Daktylowiec bezglutenowiec
Za polskim oknem irlandzka wiosna – piękna, soczysta zieleń,
kolorowo kwitnące drzewa i krzewy kołyszące się w rytm szumu chłodnego wiatru,
a od czasu do czasu z nieba kapie drobny deszczyk. Taka aura pogodowa nastraja
do spędzenia popołudnia z książką i kubkiem gorącej herbaty w ręku. Dla takiej
herbaty wyśmienitym towarzystwem jest kawałek aromatycznego ciasta, najlepiej
przyprawionego rozgrzewającym cynamonem. Przeglądając zasoby mojej domowej
biblioteki trafiłam na przepis na ciasto z daktylami i wodą różaną (w książce „Hummus,
za’atar i granaty”). I tak powstała moja bezglutenowa wersja tego ciasta. Mmm…
leniwa, aromatyczna niedziela…
Składniki:
1,5 szklanki daktyli świeżych lub suszonych (tu świeże,
pozbawione pestek)
2 szklanki mąki gryczanej
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia (tu bezglutenowy)
1 łyżeczka cynamonu
4 łyżeczki wody różanej lub konfitury z płatków róży (tu
woda różana)
2 jajka
140 g masła
0,5 szklanki wody
Przygotowanie:
Daktyle włożyć do małego rondla, dolać wodę i gotować na
małym ogniu aż do uzyskania gęstej pasty (około 10-15 minut). W międzyczasie w
jednej misce połączyć składniki suche, natomiast w drugiej mikserem utrzeć
masło. Do masła dodać jajka i dalej miksować przez około 3 minuty. Następnie
dodać suche składniki i ucierać przez kolejne 2-3 minuty. Dodać przestudzoną
pastę daktylową i wodę różaną, miksować przez około 3 minuty. Gotowa masę
przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez 35 minut w
piekarniku nagrzanym do180○C. Po upieczeniu wyjąć ciasto z
piekarnika i studzić na kuchennej kratce.
Bon appetit !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz